14

  DU:IT  

Moja perełka tamtych lat to zdecydowanie Molesta „Skandal”! Nie wychodziła z moich słuchawek przez bardzo długi czas, a „Sie żyje” do teraz idealnie sprawdza się na imprezach. Swoją drogą ciekaw jestem gdzie jest moja kasetka…

Co do „Konexji” to moim zdaniem Edith Piaf zrobiła średniej jakości produkcję, przy której musiałem się nieźle napocić…hehe. A tak poważnie… W nowym aranżu chciałem wykorzystać więcej z oryginału niż zrobił to Warszafski Deszcz, słyszałem w nim naprawdę niezły potencjał. Dorzuciłem trochę 8 bitówek, na punkcie których mam świra i oto powstało coś dziwnego.

Drugi kawałek czyli „Pragnienia” Starego Miasta, wstyd się przyznać, ale był mi zupełnie obcy. Nie sugerując się więc niczym, pozwoliłem sobie na małą abstrakcję.

Soundcloud
Facebook